top of page

SPECYFIKA ZDROWIA KOBIET - właściwe podejście do terapii.


Największym problemem w temacie Specyfiki Zdrowia Kobiet jest to, że temat ten praktycznie w Polsce nie istnieje! Nie jest to wina terapeutów czy lekarzy, nie ma tej wiedzy w „standardzie nauczania” w Polsce, więc jeżeli ktoś nie jest sam zainteresowany tematem i zdeterminowany włożyć ogromnie dużo pieniędzy i czasu aby się na własną rękę wyedukować – to tej wiedzy nie zdobędzie.

Moim największym zarzutem do Lekarzy i Terapeutów jest jednak podawanie błędnych informacji, wprowadzanie Pacjentek w błąd i bardzo często zwyczajne bagatelizowanie ich problemów.

Ile z Was usłyszało teksty w stylu:

„ No przecież chciała Pani mieć dziecko, to przecież takie są konsekwencje”

„ Urodziła Pani dziecko – proszę się pogodzić z konsekwencjami i je zaakceptować!”

„ to przecież normalne że ciało kobiety po ciąży się zmienia!”

ZMIENIA – TAK, ale nie ulega destrukcji!! Ciąża jest stanem odmiennym ale FIZJOLOGICZNYM! Jeżeli dochodzi do zmian PATOLOGICZNYCH – to NIE jest to NORMALNE! I nie można się z tym „pogodzić”!

Jeżeli takie słowa słyszymy od LEKARZA to naprawdę nie jest dobrze…

I nie chodzi mi o to, że lekarz ten powinien wiedzieć co zrobić – jak wcześniej pisałam – ma prawo nie wiedzieć, ale nie ma prawa mówić Wam że jest to NORMALNE i że macie się z tym POGODZIĆ! To już świadczy nie tylko o jego niewiedzy ale i o poważnej niekompetencji !

Nic nie kosztuje powiedzenie: „ przepraszam najmocniej ale to ”nie moja działka” i niestety nie posiadam wystarczającej wiedzy aby Pani pomóc, jednak stan Pani zdrowia na pewno odbiega od normy i warto poszukać specjalistów którzy mogliby pomóc”

We wcześniejszych artykułach poruszałam już tematy które jednak chciałabym jeszcze raz podkreślić, więc niektóre fragmenty zamieszczę z poprzednich artykułów.

Co jest dla Was najważniejsze?

1. świadomość, że do różnych problemów związanych ze specyfiką Waszego zdrowia może dojść (szczególnie, ale nie tylko, w okresie rozrodczym)

2. odkrycie problemu i chęć poradzenia sobie z nim w sposób odpowiedzialny i skuteczny

3. zasięgnięcie opinii i pomocy SPECJALISTY

4. stosowanie się do zaleceń i przestrzeganie zasad ustalonych przez specjalistę w toku postępowania terapeutycznego

Do znudzenia będę powtarzać – jeżeli nie jesteś specjalistą to nie bierz się za „naprawianie” własnego ciała na własną rękę! Jeżeli ewidentnie posiadasz problem to zgłoś się do specjalisty – brzuch to również bardzo ważna część twojego ciała! Wcale nie mniej ważna i nie mniej skomplikowana niż ząb – a jednak nie próbujesz sobie sama borować zębów tylko idziesz do dentysty ( który również nie mało kosztuje)!

W moim odczuciu strasznie szkodliwa dla zdrowia Kobiet jest od jakiegoś czasu trwająca moda na „super, magiczne i najwspanialsze – zestawy ćwiczeń” promowane przez „fitnessowe celebrytki”.

Jak mam być szczera, to tyle Pacjentek ile zapewnia mi Pani Chodakowska to nikt mi nie zapewnia!

I wcale mnie to nie cieszy.. Nie jest to też tylko moja obserwacja bo do moich znajomych terapeutów również bardzo często zgłaszają się Pacjenci wykonujący te „wspaniałe zestawy ćwiczeń” po których mają bardzo duże problemy zdrowotne. Kolejny problem to ogromna dostępność wiedzy (w większości byle jakiej i nie sprawdzonej) na każdy temat i wysyp „specjalistycznych portali” dających odpowiedź na każde pytanie! Dodatkowo , niska świadomość i wiedza samych Kobiet na temat własnego zdrowia i zmian jakie mogą zachodzić w ich organizmie – to wszystko daje efekt Kobiety która „bierze ster we własne ręce” i z pomocą fantastycznych „telewizyjnych ekspertów” i niezawodnych portali internetowych postanawia sama dobrać sobie najlepszą terapię i sobie pomóc!

Nie mówię, że żadnej się nie uda, oczywiście będą i takie Panie które będą mieć ogromne szczęście i sobie pomogą (zamiast zaszkodzić) – jest to jednak gra w rosyjską ruletkę, a stawką jest jakość naszego życia i zdrowie…

Przytoczę tu fragment mojego wcześniejszego artykułu:

"Przez to, że informacja jest tak łatwo dostępna w Internecie, wiele osób uważa, że to wystarczy aby za większość rzeczy „zabrać się samemu”. Powstają liczne portale internetowe oferujące dokładne „wskazówki” i instrukcje co i jak zrobić aby „sobie czy innym pomóc”. Wiele z tych wskazówek jest bardzo cennych, wiele informacji poszerza wiedzę i pomaga w życiu codziennym, ale niestety też WIELE może zaszkodzić… Jak zatem rozpoznać z czego warto skorzystać a z czego nie? Potrzeba do tego na pewno wyobraźni i inteligencji życiowej…

Jeżeli nie znam się na elektronice a popsuje mi się bardzo drogi i skomplikowany sprzęt elektroniczny mogę: a) kupić nowy b) wezwać fachowca lub oddać sprzęt do naprawy c) wygooglować informacje o tym jak ten sprzęt naprawić, spędzić godziny nad „próbą” zrobienia z siebie „specjalisty” no i potem kolejne godziny spędzić na „naprawie” tego sprzętu według zaleceń wujka googla… Jak myślicie która z tych opcji przyniesie więcej strat niż korzyści przeciętnemu obywatelowi? Jeżeli zaznaczyłaś/łeś odpowiedź C – brawo!!! Jesteś na dobrej drodze!!

Inny przykład: Nie wiem jak upiec sernik, wzywam na pomoc „wujka Google” ! Szperam w internecie i znajduję obiecująco zapowiadający się przepis! Co robię dalej: a) idę z wydrukowanym zdjęciem do okolicznych cukierni i staram się znaleźć jak najbardziej podobny sernik, podpytując sprzedawców o dokładny przepis b) wzywam szefa kuchni okolicznej restauracji żeby mi taki sernik upiekł c) podejmuję niezwykłe ryzyko zmarnowania kilku jajek i mąki i zabieram się do samodzielnego przygotowania sernika! Podejrzewam, że po raz drugi wykazałaś/łeś się sprytem i intelektem i prawdopodobnie najrozsądniejsza wydała Ci się odpowiedź C!

To teraz kolejny raz użyj swojej wyobraźni i inteligencji życiowej i odpowiedz sobie na pytanie : czy jesteś bardziej jak skomplikowany, drogi sprzęt elektroniczny czy może bardziej jak sernik??? I nie jest to pytanie egzystencjonalno-filozoficzne!

Nie będę wypowiadać się o innych dziedzinach, chciałam nawiązać do tego czym ja się zajmuję – Terapiami dotyczącymi Specyfiki Zdrowia Kobiet. Jeżeli nie jesteś specjalistą w tej dziedzinie, nie skończyłaś/łeś studiów medycznych, nie brałaś/łeś udziału w licznych szkoleniach i nie czytasz fachowej literatury z tej dziedziny – MIEJ DO SIEBIE SZACUNEK I NIE RÓB Z SIEBIE SERNIKA!"

Zdaję sobie sprawę z tego, że grupy poświęcone „Rozejściu mięśnia prostego brzucha” czy też dotyczące innych problemów, powstają po to, aby można się było jednoczyć, wspierać, wymieniać doświadczeniami. Uważam, że to cudowne! Jedno tylko mnie martwi – że w takich grupach znajduje się aż nadto „ekspertów”.

Bardzo cenne są informacje gdzie się udać, jaki specjalista jest najlepszy w danym regionie, czego unikać aby nie pogarszać stanu zdrowia .. ale proszę - nie próbujcie się wzajemnie diagnozować i wystawiać sobie ocenę stanu zdrowia!

Nie piszcie innym dziewczynom: „ a Ty to masz rozejście na tyle i tyle palców, jesteś tyle i tyle tygodni po porodzie – to nie masz problemu bo to normalne/ bo to tak jest/ bo coś takiego to norma/ się samo zejdzie itd..

Naprawdę uważacie, że posiadacie taką wiedzę i doświadczenie aby diagnozować innych przez internetowe wpisy i ewentualnie zdjęcia? No to szacun!

Ja tego nie umiem i nigdy w życiu bym się tego nie podjęła!

Jeżeli zauważacie u siebie coś co was niepokoi, czujecie dyskomfort, ból, widzicie zmiany których wcześniej nie było i czujecie że nie jest to normalne – nie panikujcie ale też nie bagatelizujcie tego – nie szukajcie diagnozy na forach tylko udajcie się do specjalisty!

Każdy przypadek jest inny! Każda z Was jest inna i każda z Was trochę czego innego potrzebuje (lub zupełnie czego innego). Nie jesteście „rozejściem mięśnia prostego brzucha” – jesteście Kobietami – posiadacie swój własny bagaż doświadczeń, dolegliwości fizycznych i psychicznych – i to wszystko składa się na Wasze zdrowie i dobrostan, i aby terapia była skuteczna a efekt trwały – trzeba wziąć pod uwagę wszystko to, co złożyło się na Waszą obecną sytuację.

Rozejście mięśnia prostego brzucha czy przepuklina kresy to najczęściej jedynie OBJAW a nie „jednostka chorobowa” sama w sobie. Nie warto walczyć z samym objawem bo jeżeli zostawimy przyczynę, to będzie to do nas powracać. A przyczyn może być bardzo wiele – u każdej z Was inna! A raczej inny ZESTAW przyczynowo-skutkowy … I również terapia będzie dla każdej z Was trochę (lub zupełnie) inna.

Myślę, że moje Pacjentki wiedzą już o czym mówię, wiedzą że nie da się stworzyć „uniwersalnego zestawu ćwiczeń” który pomoże na daną dolegliwość. Po pierwsze terapia to nie fitness – przynajmniej jeżeli chodzi o moje terapie, nie ma to najmniejszego związku z fitnessem, więc nie są to po prostu zestawy ćwiczeń. Po drugie aby terapia była skuteczna i trwała, musi być dobrana w sposób indywidualny uwzględniając wszystko to, o czym pisałam wcześniej.

Nie pytajcie mnie proszę więcej o „jakieś dobre ćwiczenia” czy zamieszczenie jakiegoś „zestawu ćwiczeń” – nie wymyślam zestawów ćwiczeń, a poza tym - przykro mi ale nie mam ani takiej wiedzy ani umiejętności aby opracować uniwersalny zestaw ćwiczeń który na 100% wszystkim Wam pomoże i nikomu nie zaszkodzi.

Na pewno opublikuję taki magiczny zestaw jeżeli kiedyś uda mi się go stworzyć i pewnie stanę się sławna i bogata ;) ale chwilowo będę się starała rzetelnie wykonywać swoją pracę według mojej wiedzy, doświadczenia i umiejętności. A moja praca wymaga bezpośredniego kontaktu z Pacjentem (nie przez telefon czy Internet, chociaż byłoby to wygodne dla obu stron)

Nie prowadzę też „diagnozy internetowej” i niestety, ale jedyne co ode mnie usłyszycie to – proszę się udać do specjalisty i wykonać badania. Bo to jedyne co z czystym sumieniem mogę Wam przez Internet radzić nie narażając Waszego zdrowia.

Abyście jednak wiedziały na co zwracać uwagę i co może Was zaniepokoić, zamieszczam fragment innego mojego artykułu:

Brzuch przed i po ciąży. Kilka ważnych rzeczy o których powinna wiedzieć każda Kobieta.

Jeżeli obserwujesz u siebie któryś z poniższych objawów:

1. Brzuch wystaje bardziej niż powinien uwzględniając ilość tkanki tłuszczowej.

2. Odstawanie brzucha zwiększa się zdecydowanie po posiłku i wieczorami

3. Podczas niektórych pozycji (szczególnie odchylenia tułowia do tyłu) dochodzi do uwypuklenia (powstania takiego "stożka") pomiędzy pasmami mięśnia prostego brzucha (miejsce często wybarwiające się na ciemno podczas ciąży - zwane kresą białą)

4. Pasma mięśnia prostego brzucha są od siebie zdecydowanie oddalone, a pod koniec dnia przerwa między nimi jeszcze się powiększa.

5. Wrażenie jakbyś "nie panowała nad własnymi mięśniami brzucha"

6. Odczuwasz ciągłe lub nawracające bóle kręgosłupa, szczególnie w odcinku lędźwiowym.

Powinnaś jak najszybciej zaprzestać wykonywania aktywności fizycznych, szczególnie tych obciążających mięśnie brzucha, (o ile możliwe) wyeliminować dźwiganie i zgłosić się na terapię do doświadczonego profesjonalisty!

Chciałam jeszcze napisać o „rozejściu na ilość palców”. Niestety ale nie jest to dokładna miara, odzwierciedlenie problemu i podstawa diagnostyczna. Powtórzę jeszcze raz – każda z Was jest inna, każda jest trochę inaczej zbudowana, innej postury – dla jednej „dwa palce” będzie znaczyło zupełnie co innego niż „dwa palce dla drugiej” ! Dla jednej będzie to norma i brak problemu a dla innej całkowita patologia i duży problem!

Nie możecie więc wzajemnie sobie pisać co jest ok i kiedy, a co nie…

Wiele razy pod moimi artykułami czy też filmami na youtube słyszałam „no dobra ale gdzie jakieś konkrety??!” i pewnie po przeczytaniu tego artykułu niejednej z Was znów się to będzie cisnąć na usta, uprzedzę więc fakty i napiszę te konkrety które mogę napisać – przykro mi, ale inne „konkrety” nie istnieją, w każdym razie nie dla ogółu i nie w wydaniu „internetowym”.

1. Jeżeli jesteś zaniepokojona stanem swojego zdrowia – zgłoś się do specjalisty.

2. Większość problemów związanych ze zmianami jakie zachodzą w naszym organizmie są to zmiany ODWRACALNE i warto starać się przywrócić je do normy pod okiem specjalisty.

3. Operacja jest zawsze OSTATECZNOŚCIĄ! Wbrew temu co mówią w Polsce lekarze a szczególnie chirurdzy ! oni nie mają takiej wiedzy i doświadczenia terapeutycznego – oni mają wiedzę jak zrobić operację którą Wam zalecają – szkoda tylko, że nie powiedzą Wam co dalej? Co z tym że po operacji już nigdy nie odzyskacie pełnej funkcjonalności (szczególnie zszycie mięśni! ), co z tym jak macie postępować z blizną po operacji, jak macie w ogóle dalej postępować aby problem mimo wszystko nie nawracał? Czy ktoś powiedział Wam, że jeżeli rozejście mięśnia prostego brzucha czy przepuklina kresy białej to tylko objaw, a nie wyeliminujecie głównej przyczyny, to np. po wstawieniu siatki na przepuklinie po pewnym czasie macie szanse na powstanie dwóch kolejnych przepuklin na obrzeżach siatki (miejsce połączenia siatki z tkanką)???! Czy informują Was w ogóle jakie konsekwencje niesie za sobą operacja??

Przede wszystkim warto spróbować znaleźć i naprawić właściwy problem, uporać się raz na zawsze ze wszystkim co powoduje pogarszanie się naszego stanu zdrowia i naszego funkcjonowania. Poznać i wprowadzić w życie PROFILAKTYKĘ aby nie dopuszczać do powstawania tego typu problemów. Przywrócić organizmowi prawidłowe parametry funkcjonowania i pozwolić mu na regenerację. Większość rzeczy da się „załatwić” bezoperacyjnie!

Najważniejsza jest zawsze wczesna diagnoza i wczesna prawidłowa reakcja. Jeżeli świadomie wykorzystacie np. czas połogu – wszystko da się przywrócić do normy w dość szybkim (lub bardzo szybkim czasie). A jeżeli zainteresujecie się tematem jeszcze w ciąży albo – przed zajściem w ciążę! – to przede wszystkim nie dopuścicie do tych wszystkich powikłań! Albo przynajmniej „zminimalizujecie straty” .

Zachęcam do poczytania moich artykułów na stronie internetowej www.chmielnicka.pl w dziale „BLOG” , poczytajcie również o fizjoterapii połogowej – bardzo mało rozpowszechniony w Polsce temat a niezwykle ważny i dający niezwykle dużo korzyści!

Te Kobiety które ciążę mają już dawno za sobą, a stan ich brzucha jest niezadowalający (ponadto posiadają szereg innych dolegliwości jak np.: bóle pleców, wysiłkowe nietrzymanie moczu czy obniżenie narządów rodnych, dyskomfort w czasie stosunku i inne) warto aby zainteresowały się w pierwszej kolejności terapią! Wiele wiele można poprawić bez operacji – będzie to dużo bardziej korzystne dla przyszłego funkcjonowania organizmu.

Bardzo mi przykro, że nie mogę Wam bardziej pomóc, podać konkretnych „ćwiczeń” czy skutecznej terapii internetowej, ale niestety nie jest to po prostu możliwe.

Takich zestawów ćwiczeń w Internecie znajdziecie pełno, i żaden nie będzie dla każdej z Was dobry i bezpieczny, w każdym razie nie można tego powiedzieć z całą pewnością.. Jeżeli chcecie z nich korzystać to oczywiście korzystajcie, ale ja nie mogę Wam powiedzieć że to dobre i bezpieczne. To co dobre i bezpieczne dobieram indywidualnie dla każdej z Was podczas terapii, i tylko za to mogę odpowiadać i się pod tym podpisać.

To co z całą pewnością mogę Wam radzić w przypadku rozejścia mięśnia prostego brzucha i przepukliny kresy białej to: wyeliminowanie dźwigania, zminimalizowanie parcia (np. podczas załatwiania się), wstawanie i kładzenie się bokiem z asystą rąk (jak w ciąży) i absolutny zakaz robienia wszystkich standardowych brzuszków! I generalnie rezygnacja ze sportów obciążających mięśnie brzucha.

Uważajcie na siebie i Powodzenia!!

Featured Posts
Recent Posts
Archive
Search By Tags
Nie ma jeszcze tagów.
Follow Us
  • Facebook Basic Square
bottom of page